Archiwum 26 lipca 2005


lip 26 2005 Hey > Mikimoto - król pereł
Komentarze: 2

Był królem tego miasta.
Z papierosem zamiast berła.
Z papierosem zamiast berła.

Był lokalnym świętym.
W szarej dymu aureoli.
W szarej dymu aureoli.

Był pupilem dziwek.
Cytowanym przez barmanów.
Cytowanym przez barmanów.

Był ulubieńcem wszystkich.
Wszyscy chcieli być mu bliscy.
Wszyscy chcieli być mu bliscy.

Znaleziono go nad ranem.
Kiedy wszyscy jeszcze spali.
Kiedy wszyscy jeszcze spali.

Napisał w krótkim liście.
Jakże nieznośna jest samotność.
Jakże nieznośna jest samotność.

hanekfotoblog : :